Straż Miejska w Szczecinie

Szczeniaczek, o którym wcześniej pisaliśmy jest już po operacji. Sunia ma się lepiej (dostała wdzięczne imię 'Mała"), ale w dalszym ciągu nie znana jest przyczyna stanu, w jakim znaleźli ją wczoraj strażnicy miejscy.

Korytarz oficyny, a w jego kąt wkopany szczeniak: pogruchotane kości, krew. „Niewyobrażalne, że ktoś może tak skatować psa. Nie puścimy tego płazem" - zapowiada Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. „Pomoc świadków jest niezbędna, aby sprawcę dopadła sprawiedliwość" - apeluje straż miejska.

Bardzo kosztowne okazało się parkowanie dla kierowcy, który w środę rano zatrzymał swoje auto przy ul. Rayskiego na miejscu dla osób niepełnosprawnych, choć nie miał do tego uprawnień.

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiej wziął sobie do serca pretensje, które kierowali wobec nich zarówno mieszkańcy, jak i radni. Po naszych publikacjach nowoczesna laweta za 390 tysięcy złotych zabiera się do roboty. Od piątku jest obsługiwana od godziny 7 rano do 22. Nie jak wcześniej do 15.30. Ale to nie jedyne zmiany.

Nowy i ostrzejszy taryfikator punktów karnych zacznie obowiązywać najwcześniej w marcu. Wtedy łatwiej będzie stracić prawo jazdy.

Strażnicy miejscy ratują nietoperze, które spadły na chodnik na ulicy Sambora. Informacje, że nietoperze leżą na ulicy zgłosili mieszkańcy. Strażnicy szybko pojechali na miejsce.

W ubiegłym roku straż miejska przeprowadziła 46 tys. interwencji - o trzy tysiące więcej niż rok wcześniej i 28 tys. więcej niż w 2009 r. Wystawiła 19 tys. mandatów, 6 tys. razy pouczyła niezdyscyplinowanych mieszkańców.