AKTUALNOŚCI

Grzmoty i ciemności. Nawałnica w SzczecinieGrzmoty i ciemności. Nawałnica w Szczecinie

Obrazek przedstawiający chmurkę z burzą i deszczem.

Szczecińscy strażacy interweniowali wczoraj ponad dwadzieścia razy. Burza, jaka około godz. 12 przeszła nad miastem, powaliła drzewa, zrywała dachówki, uszkadzała linie energetyczne. Na szczęście, nikt nie został ranny.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na pl. Matki Teresy z Kalkuty, gdzie upadające drzewo miało ranić kobietę spacerującą z psem. – Na miejscu pojawiło się pogotowie. Z naszych informacji wynika, że na szczęście nic poważnego się nie stało – mówi Joanna Wojtach ze Straży Miejskiej w Szczecinie. Rzeczniczka prasowa pogotowia ratunkowego Elżbieta Sochanowska potwierdza, że taka interwencja miała miejsce. Kobiecie nic się nie stało. Inne zgłoszenia, które wpłynęły do straży miejskiej (przyp. rzecznik SM Szczecin): Przy ul. Arkońskiej drzewo spadło na słup linii energetycznej. W obawie przed porażeniem prądem działkowcy z okolicznych ogródków zostali ewakuowani, a teren zabezpieczony (przez straż miejską). Przy ul. Papieża Pawła VI spadł konar, który uszkodził samochód. Na szczęście, w aucie nikogo nie było. Przy ul. Matejki drzewo przewróciło się na przystanek autobusowy linii 101. Tutaj też nikt nie ucierpiał. Na ul. Kochanowskiego przewrócony konar utrudniał ruch. Przy al. Piłsudskiego 34 na samochody spadły dachówki.

Pogotowie nie informuje o poszkodowanych i rannych na skutek burzy i ulewy. Najwięcej problemów z dostawą prądu mieli mieszkańcy Gumieniec. Były także także utrudnienia w kursowaniu pociągów pomiędzy Świnoujściem a Szczecinem-Dąbie. Opóźnienia sięgały dwóch godzin, pociąg ruszył o g. 16. Powalone drzewa uszkadzały również trakcje tramwajowe. Na al. Wojska Polskiego przez 54 minuty stały tramwaje linii 1 i 9, przez półtorej godziny nie kursowały 7 i 8 (awaria na Gdańskiej) i autobusy linii 58 i 102 (zablokowany przejazd na Lipowej). Po południu sytuacja w mieście była już opanowana. Straż pożarna interweniowała łącznie około 25 razy.

Źródło: Kurier Szczeciński, str.3, z dn. 21.08.2012 r.