Straż Miejska w Szczecinie

W piątkowe popołudnie, około godziny 16.30 dwoje strażników kontrolowało okolice dzielnicy Drzetowo-Grabowo. Na ulicy Łysakowskiego funkcjonariusze zauważyli mężczyznę przeskakującego przez mur z terenu po dawnej stoczni szczecińskiej, który na widok strażników czmychnął w krzaki. Z okna pobliskiej kamienicy strażnicy usłyszeli krzyk kobiety, informującej ich, że uciekający mężczyzna coś ukradł ze stoczni. Strażnicy natychmiast rzucili się o w pościg za uciekinierem, ten próbował się ukryć w starym kanale w pobliskim pustostanie. Został stamtąd wyciągnięty, obezwładniony i zakuty w kajdanki. W radiowozie strażnicy wylegitymowali złodzieja, który cały czas się awanturował, ubliżał strażnikom, zakłócał ład i porządek publiczny. Na nic też zdało się porzucenie przez niego „fantów” w pobliskich krzakach, strażnicy po penetracji terenu odnaleźli ukradziony około 3,5 m stalowy profil. Na miejsce została wezwana policja i przedstawiciel poszkodowanej firmy w celu oszacowania wartości skradzionego (i odzyskanego) mienia. Okazało się, że profil jest wart około 300 zł, zatem mężczyzna został ukarany przez policję mandatem karnym za kradzież, natomiast od strażników miejskim otrzymał dodatkowo 500 - złotowy mandat za…zakłócanie porządku publicznego (wrzaski, obelgi i awantury). Po sprawdzeniu złodzieja w systemie przez policję okazało się, że ma on bogata kartotekę, był już wielokrotnie karany za kradzieże mienia o różnej wartości a w grudniu 2016 roku opuścił zakład karny po ponad rocznym pobycie w tej placówce.