Straż Miejska w Szczecinie
Piszą o nas
"Państwa dziecko pali". Już ponad sto listów od Straży Miejskiej do rodziców"Państwa dziecko pali". Już ponad sto listów od Straży Miejskiej do rodziców
156 mandatów tylko w 2012 r. za palenie w miejscach publicznych wystawili szczecinianom strażnicy miejscy ze Szczecina. Do rodziców palących nastolatków wysłali 122 listy.
"W trosce o dobro i bezpieczeństwo Waszego dziecka prosimy o wzmożenie opieki rodzicielskiej" - to m.in. pisze w listach (od ubiegłego roku wysłała już 122) do rodziców szczecińska Straż Miejska po tym, jak złapie nastolatka na paleniu w miejscu objętym zakazem. Takie miejsca to m.in. przystanki komunikacji miejskiej, tereny placówek oświatowych, place zabaw, boiska szkolne, otwarte boiska sportowe, Teatr Letni. Także restauracje i puby, gdzie nie można palić, o ile nie ma wydzielonej palarni.
- Nie możemy karać mandatami nieletnich, a palące nastolatki to plaga. Dlatego piszemy listy do rodziców i do szkół - mówi Magdalena Woźniak, kierownik referatu profilaktyki Straży Miejskiej w Szczecinie. Podaje, że rocznie w sprawie palenia tam, gdzie nie wolno, interweniują blisko tysiąc razy. W 2010 r. wystawili 230 mandatów karnych, w 2011 - 229, a w tym roku 156. Nakładają kary od 50 do 100 zł. Rzadziej maksymalne dozwolone - 500 zł. - Np. w sytuacjach, gdy ktoś kolejny raz jest przyłapany - mówi Woźniak. - Niestety, palące nastolatki to plaga. Większość interwencji dotyczy właśnie ich. Dlatego zawiadamiamy dyrekcję i pedagoga szkoły i podejmujemy działania profilaktyczne.
Jak reagują rodzice?
"To niemożliwe, żeby moje dziecko paliło". "Może tylko tam stało". Rzadziej: "Dziękuję. Nie wiedziałem, że pali". Pytają: "Czy szkoła musi wiedzieć?" Magdalena Woźniak wyjaśnia: - Rodziców i szkołę zawiadamiamy tylko w przypadku, gdy mamy zupełną pewność, że nieletni palił, a nie tylko stał z innymi palącymi. Jeśli jest jakakolwiek wątpliwość, nie wysyłamy listu. Kierowniczka spodziewa się, że do końca roku liczba mandatów może sięgnąć 190. - To i tak mniej niż w poprzednich latach. Bo już widzimy tendencję spadkową. Ludzie zaczynają się przyzwyczajać, że nie wszędzie można palić - mówi.
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin, www.szczecin.gazeta.pl, z dn. 28.11.2012r.