Straż Miejska w Szczecinie

Drogo kosztowała „niefrasobliwość” pewnych dwóch mężczyzn, którzy postanowili zaoszczędzić na utylizacji odpadów…. Czwartkowy objazd północnymi dzielnicami miasta dla strażników miejskich z Oddziału Północ zakończył się dość nieoczekiwaną interwencją. Podczas przejazdu ulicą Szosa Polska patrol Straży Miejskiej zwracał uwagę na czystość pasa drogowego przy prowadzonych na tym terenie budowach. Często bowiem wyjeżdżające z placów budów ciężarówki czy też inny ciężki sprzęt budowlany zanieczyszczają drogi, stanowiąc zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Około południa strażnicy po skontrolowaniu wyznaczonego obszaru chcieli zrobić tzw. nawrotkę w okolicach sklepu dyskontowego usytuowanego przy kontrolowanej ulicy. Uwagę funkcjonariuszy zwróciła pewna niecodzienna sytuacja. W biały dzień, w środku dnia na tyłach sklepu dwaj mężczyźni za pomocą szpadli wyrzucali odpady zgromadzone na samochodzie ciężarowym. Były to odpady poremontowe: gruz, zbite tynki. Zaskoczeni obecnością strażników, którzy złapali ich na gorącym uczynku podczas nielegalnej „utylizacji” nie mieli nic na swoje usprawiedliwienie. Na sprawców tego czynu zostały nałożone mandaty karne, sprawiedliwie dla każdego po jednym - w najwyższej, przewidzianej prawem, wysokości. To nie koniec kary, jaka ich spotkała. Wysypany już za sklepem gruz musieli z powrotem załadować na pakę swojego samochodu i posprzątać zanieczyszczony teren. Zrobili to w obecności strażników. Złożyli też obietnicę, iż tym razem odpady będą zutylizowane legalnie.

„Ludzie żyją tak długo, jak długo inni pielęgnują pamięć o nich...”

Od stycznia 2019 roku do końca lutego odbierane będą z naszych domów świąteczne choinki.

Niech magiczna moc wigilijnego wieczoru przyniesie spokój i radość.

Już po raz kolejny odbyła się Wigilia dla bezdomnych, samotnych i ubogich mieszkańców Szczecina organizowana przez DK Słowianin.

Z okazji Mikołajek Miasto Szczecin sprezentowało mieszkańcom opaski odblaskowe, które zwiększą ich bezpieczeństwo na ulicach.

Do szczecińskiego schroniska dla zwierząt przywiezione zostały już domki dla kotów wolno żyjących. Wszystkie trafią w ręce społecznych karmicieli czworonogów. Kosztowały blisko 23 tysiące złotych

23 listopada, w ostatni dzień 7 edycji Krokusowej Rewolucji, pomysłodawczyni pani Marii Myśliwiec razem wraz z Sylwiuszem Mołodeckim z „Zielonych Ogrodów " zawitali do Straży Miejskiej, która także przed swoją siedzibą zapragnęła mieć krokusowe kobierce .Organizatorem j Krokusowej Rewolucji jest Stowarzyszenie Szczecin dla Pokoleń w ramach Inicjatywy Lokalnej. Teren przed Komendą Straży Miejskiej na kilka godzin zakwitł fioletowymi balonami z logo Krokusowej Rewolucji. Tak przygotowani z niecierpliwością oczekiwaliśmy na grupę przedszkolaków z PP nr 75 z ulicy Romera 11, które miały pomóc w sadzeniu krokusów. Punktualnie o godzinie 10.00 przybyło 21 przedszkolaków z 3 opiekunkami. Po krótkim instruktażu pod okiem pana Sylwiusza wyposażone w rękawiczki ochronne dzieci wraz ze strażnikami rozpoczęły obsadzanie napisu na trawniku pod komendą . Wcześnie rano funkcjonariusze przygotowali napis: 986, czyli alarmowy telefon do Straży Miejskiej. Później, przy akompaniamencie śmiechu i dobrej zabawy, strażnicy i dzieciaki obsadzili wykopany napis, który można czytać z dwóch stron! Razem z ekipą przedszkolną i strażnikami krokusy sadził …Gryfuś, który wywołał wiele radości wśród dzieci Po wykonanej pracy strażniczki szkolne z Referatu Profilaktyki zaprosiły dzieci na poczęstunek, a pan Sylwiusz Mołodecki przeprowadził kilka konkursów dla najmłodszych. Na pamiątkę wspólnego przedsięwzięcia przedszkolaki otrzymały od straży miejskiej miniaturki Gryfusia, którego pokochały od pierwszego wejrzenia. Na koniec strażnicy zaprosili twórców Krokusowej Rewolucji na obejrzenie efektów wspólnej pracy.

Nie pozostawaj bierny, gdy zobaczysz osobę bezdomną śpiącą na klatce schodowej

Dzień Wszystkich Świętych oraz przebieg dni poprzedzających święto zawsze obfituje zwiększonym natężeniem ruchu drogowego na terenie całego miasta.