Straż Miejska w Szczecinie

4 czerwca, po skończonej służbie dwaj Strażnicy Miejscy z Oddziału Prawobrzeże SM Szczecin przebywali jeszcze na zewnątrz placówki przy ul. Struga 10.

Około godziny 18.30 usłyszeli potężny huk i odgłos uderzenia samochodu przed swoją siedzibą. Obaj strażnicy natychmiast podbiegli do drogi i zobaczyli pojazd marki Honda, który staranował barierę energochłonną i wbił się w ogrodzenie budynku z siedzibą SM. Wokół pojazdu unosił się dym i potężne tumany pyłu. Funkcjonariusze zobaczyli w pojeździe starszego mężczyznę. Sprawiał wrażenie zamroczonego, jego głowa opierała się na wystrzelonej poduszce powietrznej. Strażnicy próbowali nawiązać kontakt słowny ze starszym panem i ustalić, czy odniósł jakieś obrażenia zewnętrzne. Starszy mężczyzna uskarżał się na ból w klatce piersiowej. Ze względu na gęsty dym wydobywający się z pojazdu funkcjonariusze wyciągnęli poszkodowanego z rozbitego auta w bezpieczne miejsce. Powiadomili Pogotowie Ratunkowe i Policję. Oczekując na przybycie obu służb rozpytali mężczyznę o okoliczności zdarzenia. Okazało się, że 72-latek wracał znad morza i w pewnym momencie poczuł się bardzo źle i prawdopodobnie utracił chwilowo przytomność.

Na prośbę poszkodowanego została powiadomiona o zdarzeniu jego żona, która przybyła na miejsce po kilkunastu minutach. Pogotowie Ratunkowe zabrało starszego pana do szpitala w Zdunowie. Policja zabezpieczyła miejsce wypadku, a strażnicy przekazali policjantom niezbędne informacje w celu poprowadzenia dalszych czynności. Wtedy dopiero naprawdę zakończyli swoją służbę.