Straż Miejska w Szczecinie
AKTUALNOŚCI
Na osiedlu Kasztanowym trują koty?Na osiedlu Kasztanowym trują koty?
Czytelnik poinformował nas, że na osiedlu Kasztanowym, ktoś podaje trutkę wolnożyjącym kotom. Szczecińskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (TOZ) szuka świadków i dowodów. – Na osiedlu Kasztanowym trute są koty – napisał w mailu nasz czytelnik. – O sytuacji została już poinformowana Straż Miejska. – Owszem, dostaliśmy takie zgłoszenie – potwierdza st. insp. Piotr Pawlak ze Straży Miejskiej w Szczecinie. – Pojawiliśmy się na miejscu, spotkaliśmy z mieszkańcami. Niestety, wszyscy nabrali wody w usta i nie chcieli zdradzić, kto zatruwa koty na osiedlu. Twierdzili, że mają pewne podejrzenia, ale nazwisk nie podadzą.
Osiedle Kasztanowe odwiedzili także członkowie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. – Byliśmy na miejscu, choć oficjalnego zawiadomienia od mieszkańców nie mieliśmy – mówi Beata Więcaszek ze szczecińskiego TOZ. – Na miejscu znaleźliśmy padnięte koty. Ich ciała oddaliśmy do Państwowego Instytutu Weterynarii w celu wykonania sekcji zwłok. Okazało się, że powodem ich śmierci nie było zatrucie, a groźna kocia choroba.
Od mieszkańców usłyszeliśmy jednak, że na osiedlu Kasztanowym są trute koty. Sprawca nie jest jednak znany. Nie ma też na to żadnych namacalnych dowodów. - Chętnie rozpoczęlibyśmy dochodzenie w tej sprawie, ale żeby to zrobić, musimy mieć oficjalne zawiadomienie pisemne od mieszkańców. Jeśli do nas wpłynie będziemy mogli jeszcze raz udać się na miejsce, przepytać mieszkańców i starać się ustalić jak najwięcej informacji. Prosimy więc mieszkańców osiedla Kasztanowego o zainteresowanie się sprawą. - Jeśli byli świadkami trucia kotów, znaleźli martwe zwierzę lub posiadają zdjęcia potwierdzające takie działania niech jak najszybciej się do nas zgłoszą. Straż Miejska także zapewnia, że sprawy nie zostawi. – Oczywiście będziemy jeszcze patrolować ten teren – zapewnia st. insp. Pawlak. – Mamy nadzieję, że sprawę uda się wyjaśnić.
Źródło: Głos Szczeciński, str.6, z dn. 12.09.2012 r.