Piszą o nas

Fotoradar mniej tolerancyjnyFotoradar mniej tolerancyjny

Straż miejska obniża granicę tolerancji przy pomiarach prędkości za pomocą fotoradaru z 20 na 11 km na godz. Na razie o mandat łatwiej tylko na ul. Ku Słońcu. - Naszym zadaniem jest wyłapywanie piratów drogowych, kierowców znacznie przekraczających prędkość, ale po spotkaniu z radnymi zdecydowaliśmy się obniżyć próg tolerancji - mówi Grzegorz Kromski, kierownik referatu ruchu drogowego w szczecińskiej straży miejskiej.

Obecnie próg ten wynosi zwykle 20 km na godzinę. Co to oznacza w praktyce? Na ulicy, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km na godzinę, fotoradar straży miejskiej fotografuje tylko te auta, które jadą szybciej niż 60 km na godz. Dyskusja o tym, czy nie jest to zbyt duży margines, wybuchała na początku roku na posiedzeniach komisji bezpieczeństwa rady miasta. Radni na serii spotkań zastanawiali się, jak poprawić bezpieczeństwo na szczecińskich ulicach - w szczególności bezpieczeństwo pieszych. Jednym z większych problemów okazała się ulica Ku Słońcu, w rejonie ulicy Źródlanej i Kwiatowej. To jedno z najgorszych dla pieszych miejsc w Szczecinie. Kierowcy regularnie przekraczają dozwoloną prędkość (40 km na godzinę), niechętnie przepuszczają pieszych, były też wypadki potrąceń na pasach.

- Jeśli chodzi o możliwości związane z organizacją ruchu, zrobiliśmy już, co mogliśmy - tłumaczył radnym Marcin Charęza, kierownik zespołu ds. organizacji ruchu w wydziale gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w magistracie. Ustawione zostały lepiej widoczne znaki, słupki ograniczają możliwość parkowania przed pasami. Jest też znak umożliwiający straży miejskiej pojawienie się tu z przenośnym fotoradarem. Wszyscy zgadzają się, że najlepsze byłyby światła, ale nie ma na to pieniędzy.

Sposób na poprawę bezpieczeństwa pieszych

W lutym podczas posiedzenia komisji bezpieczeństwa rady miasta radny Tomasz Hinc (i przewodniczący komisji zarazem) rzucił jeszcze jeden pomysł: lepiej egzekwować ograniczenie prędkości. Radny zaproponował, by fotoradar straży miejskiej fotografował tych, którzy jadą już powyżej 50 km na godzinę. Wcześniej z takim samym postulatem wystąpił radny Marek Duklanowski. Grzegorz Kromski ze straży miejskiej przyznaje, że sugestie radnego zostały wzięte pod uwagę i margines tolerancji został obniżony. O ile? - Tego nie mogę powiedzieć - mówi Grzegorz Kromski.

Z naszych informacji wynika jednak, że granica została przesunięta tak mocno, jak tylko pozwalają na to przepisy, czyli o 11 km na godz. To oznacza, że na Ku Słońcu na mandat naraża się każdy, kto przekroczy 51 km na godz. Według taryfikatora przekroczenie prędkości od 11 do 20 km na godz. oznacza mandat od 50 do 100 zł i dwa punkty karne.

Straż miejska nie ujawnia też, jaką ma politykę w innych miejscach, gdzie może dokonywać pomiaru prędkości. Z nieoficjalnych informacji wynika, że jak na razie pomiary są bardziej restrykcyjne tylko w przypadku ul. Ku Słońcu.

Przy mniejszej prędkości pieszy nie zginie

Według Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wyegzekwowanie prędkości najwyżej 50 km na godzinę ma kluczowe znaczenie dla życia pieszego. Kierowca jadący z prędkością 60 km na godz. zauważa pieszego po ponad sekundzie (1,5 s). W tym czasie przebywa drogę długości 25 m. Dopiero po tym czasie następuje reakcja i naciśnięcie na hamulec. Uderzenie pieszego następuje z prędkością 46 km na godz. To jak upadek z trzeciego piętra. Najczęściej oznacza śmierć.

W przypadku prędkości 50 km na godz. reakcja kierowcy następuje również po ponad sekundzie (1,5 s). Jednak w tym czasie przebywa drogę długości 20,83 m. Dopiero po tym czasie następuje reakcja i naciśnięcie na hamulec. Uderzenie pieszego następuje z prędkością 5 km na godz. Tym razem obrażenia pieszego to siniaki.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin , str.27, z dn.07.04.2014r