AKTUALNOŚCI

Wandal z przekonaniami zatrzymanyWandal z przekonaniami zatrzymany

alt

Autor zdjęcia: Straż Miejska Szczecin

Tym razem chciał wykleić „Znieczulenie przez rozrywanie i ćwiartowanie". Nie zdążył, na miejsce przyjechała bowiem straż miejska, która samozwańczego naprawiacza świata oddała w ręce policji. Kolejne antyaborcyjne hasło miało powstać w czwartek rano na nośniku przy ul. Poniatowskiego w Szczecinie. O rozklejaniu przesłań, bardzo drastycznych w swojej wymowie (np. o mordowaniu maleństw) pisaliśmy w minionym tygodniu. Znaleźć je można było m.in. na rurociągu przy ul. Witkiewicza czy budynku po hotelu „Piast" na pl. Zwycięstwa.

Zarówno straż miejska jak i policja apelowały wówczas, by ktoś, kto zauważy tę plastyczną „działalność" dzwonił po służby. Taki telefon w czwartek o godz. 7.20 odebrali strażnicy miejscy. Na nośniku reklamowym powstawało właśnie kolejne „dzieło" - przygotowywane z liter umieszczanych na kartkach A4. Był też niezbędny sprzęt: wiadro z klejem, pędzel. Pomysłodawca przyznał się do tego, że w kilku punktach miasta umieścił antyaborcyjne napisy. Mówił również, że zrobił to z własnej nieprzymuszonej woli, bo takie są jego przekonania, które chce zamanifestować. Nie należy do żadnej partii, nikt mu nie dyktował, co ma robić... 51-letni mieszkaniec szczecińskiego Pogodna został przez strażników przekazany policjantom. Podczas przesłuchania (po nim został zwolniony do domu) powtórzył swoje słowa. Usłyszał trzy zarzuty, na podstawie Kodeksu wykroczeń: Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. Jaka będzie kara zdecyduje sąd.

Co ciekawe 51-latek doskonale znany jest straży miejskiej z innych wykroczeń.

Źródło: Kurier Szczeciński, str.9, z dn.26.06.2014r.