AKTUALNOŚCI

Uwaga kierowcy! Taryfikator mandatów będzie bardziej rygorystycznyUwaga kierowcy! Taryfikator mandatów będzie bardziej rygorystyczny

Kierowca, który zaparkuje samochód na miejscu przewidzianym dla inwalidy, dostanie za to nie tylko mandat, ale i punkty karne. Podobna sytuacja czeka na kierowcę rozmawiającego przez telefon komórkowy bez zestawu głośnomówiącego. Rewolucję na drogach szykuje Komenda Główna Policji oraz Ministerstwo Infrastruktury. Policjanci pracują nad zmianami do taryfikatora mandatów. MI przesłało z kolei do Sejmu projekt ustawy o kierujących pojazdami.

Mandat plus punkty

Najciekawsze zmiany mają dotyczyć najczęściej popełnianych przez kierowców wykroczeń. To przede wszystkim parkowanie auta na kopercie zarezerwowanej dla osób niepełnosprawnych oraz rozmawianie w czasie jazdy przez telefon komórkowy.

- Z doświadczenia wiemy, że kierowcy łamią te przepisy i traktują je z przymrużeniem oka. Dlaczego tak jest? Bo nie ma za nie punktów karnych, czyli dla wielu kara jest mało znacząca. A to błąd. Oba wykroczenia są poważne i dlatego będziemy za nie karać surowo – zapowiada Marek Kąkolewski z Komendy Głównej Policji.

Ile punktów proponuje policja za te przewinienia? Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale ma to być w obu przypadkach ok. 4-5 pkt. Jeszcze więcej, bo aż 15 pkt. dostanie z kolei sprawca wypadku drogowego.

Większy limit, dotkliwsze skutki

W ustawie o kierujących pojazdami pojawia się z kolei pomysł zlikwidowania kursów kasujących punkty karne i podniesienia dopuszczalnego limitu punktów z 24 do 48. Po złapaniu połowy tej liczby, kierowca byłby kierowany na kurs doszkalający do WORD. Po 48. musiałby nie tylko zdać od nowa egzamin, ale dodatkowo zrobić od początku kurs na prawo jazdy.

Zdaniem Jana Sowy, właściciela rzeszowskiej szkoły nauki jazdy Autokurs, ten zapis jest jednak absurdalny.

- Przecież jeśli punkty dalej będą kasować się po roku, to nikt nie straci prawa jazdy za wykroczenia. Żeby nałapać ich 48, trzeba być piratem drogowym i mieć niesamowitego pecha. Zamiast zajmować się bzdurami, proponuję wydłużyć czas szkolenia przyszłych kierowców. Bo po dzisiejszych 30. godzinach tylko ci super zdolni potrafią na prawdę dobrze jeździć – mówi J. Sowa.

Nowy taryfikator mandatów zacznie obowiązywać najpóźniej na początku drugiej połowy roku. Prace nad ustawą o kierujących pojazdami potrwają natomiast jeszcze kilka miesięcy.

Bartosz Gubernat

Źródło: "Głos Szczeciński" z dn.08.03.2010 r.