AKTUALNOŚCI

"Gabaryty" można oddać bezpłatnie"Gabaryty" można oddać bezpłatnie

Nie ma dnia, aby do dyżurnego straży miejskiej nie wpływał sygnał o zalegających przy parawanach śmietnikowych "gabarytach", to znaczy śmieciach pochodzących np. z rozbiórki , remontu, modernizacji- o wymiarach ponadnormatywnych. Takie odpady są zabierane przez firmy sprzątające raz , dwa razy w miesiącu ( w zależności od rodzaju umowy podpisanej przez zarządcę z podmiotem uprawnionym do odbioru odpadów gabarytowych). Część takich odpadów niestety jest wywożona-przez "niecierpliwych"- na tzw. dzikie wysypiska, z którymi-z różnym powodzeniem- walczą strażnicy miejscy. Teraz można się pozbyć takich odpadów w prosty sposób, zostały uruchomione w EKOPUNKTACH specjalne kontenery do odbioru odpadów gabarytowych. O tym można przeczytać w dzisiejszym " Kurierze Szczecińskim" w artykule pt. " Koniec z wystawkami?"

Do tej pory zwykle tygodniami zalegały przy śmietnikach. Czasem lądowały w parkach. Mowa o starych meblach czy okiennych ramach, czyli tzw. odpadach gabarytowych. Już możemy się ich pozbywać, nie zaśmiecając ani śródmiejskich podwórek, ani terenów zielonych: legalnie i darmo.

Odpady sprzętu rtv czy komputerowego przestały być problemem przed kilkoma laty, gdy prawo zobligowało handlujących tego rodzaju towarem do odbierania od klientów zużytych pralek, lodówek, telewizorów czy monitorów. Jednak na wymieniających okna i meble nie było mocnych. Dlatego z pejzażu śródmiejskich podwórek i skwerów nie zniknął widok starych drewnianych ram z szybami wybijanymi przez wandali czy mebli tak zużytych, że tygodniami nie znalazł się nań żaden chętny. Teraz sytuacja może się zmienić. Zakład Usług Komunalnych doinwestował punkty zbiórki odpadów problemowych. W tych ekopunktach stanęły nowe kontenery zarezerwowane specjalnie na odpady drewniane. – Można do nich wrzucać np. części stolarki okiennej i drzwiowej, meble lub ich części, także inne elementy drewniane: zaolejone, konserwowane i zanieczyszczone impregnatami, laminatami, fornirem, bejcami, farbami o nieokreślonym składzie chemicznym. Pochodzące z odzysku, czyli rozbiórek i remontów – informuje Monika Bąk, rzecznik ZUK. Dla szczecinian najważniejsze, że dzięki temu będą mogli pozbywać się niechcianych foteli czy kanap nieodpłatnie. Zapłacą tylko za transport, nie zaś za usługę, czyli przyjęcie tzw. odpadów gabarytowych na składowisko. Jest szansa, że za sprawą darmowych ekopunktów z miejskich terenów zielonych znikną dzikie wysypiska. – Kontenery są charakterystyczne, bo zielone i o pojemności 40 m sześciennych. Stanęły już w punktach zbiórki odpadów problemowych przy ul. Dworskiej i pl. Słowińców, a wkrótce będą wystawione także w pozostałych punktach – dodaje M. Bąk.

Przytoczony artykuł pochodzi z : Kurier Szczeciński, str.28, z dn.29.03.2011r.