AKTUALNOŚCI

Czas porządkówCzas porządków

Ze szczecińskich ulic usunięto już 440 ton piachu wysypanego zimą. ZDiTM przypomina, że za oczyszczanie chodników w miejscach, gdzie nie ma strefy płatnego parkowania, odpowiadają właściciele przyległych nieruchomości. Tym, którzy się z tego obowiązku nie wywiązują, grożą mandaty lub grzywny.

Po tegorocznej zimie topniejący śnieg odkrył zalegające na chodnikach, trawnikach i przystankach komunikacji miejskiej psie odchody, niedopałki i drobne śmieci. Wielkie sprzątanie już się zaczęło.

– Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie odpowiada za utrzymanie czystości na chodnikach w strefie płatnego parkowania, na chodnikach, których utrzymanie leży w gestii Gminy Miasto Szczecin i na ulicach, dla których jest zarządcą drogi – tłumaczy Marta Kwiecień-Zwierzyńska, rzecznik ZDiTM. – Oczyszczanie miasta przez firmy, z którymi zawarliśmy umowy, rozpoczęło się z chwilą wystąpienia temperatur dodatnich Do 10 marca usunięto ok. 440 ton piachu z jezdni. Na przykład z trzykilometrowego odcinka Trasy Zamkowej zebrano 9 ton. Sprzątanie jezdni odbywa się zgodnie z harmonogramem i powinno się zakończyć po dwóch-trzech cyklach.

Chodniki ujęte w planie stałego oczyszczania oraz położone w SPP są sprzątane na bieżąco. Przeprowadzone kontrole nie wykazały nieprawidłowości. Chodniki nieujęte w harmonogramie są stopniowo oczyszczane w ramach prac interwencyjnych
oraz przez więźniów skierowanych do tych robót ze Stargardu Szczecińskiego. W sumie od 2 do 10 marca uprzątnęli oni ponad 57 ton odpadów.

Prace porządkowe prowadzone są również przez Zakład Usług Komunalnych. Są związane z oczyszczaniem terenów zielonych. Służby porządkowe przypominają, że właściciele odpowiadają za uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z części nieruchomości udostępnionych do użytku publicznego oraz chodników położonych wzdłuż ich nieruchomości – z wyłączeniem chodnika, na którym dopuszczone jest płatne parkowanie.

– Ten obowiązek straż miejska ma prawo egzekwować zarówno od prywatnych właścicieli, jak i zarządców – tłumaczy Marta Kwiecień- -Zwierzyńska. – I takie działania są obecnie prowadzone. Odbywa się to na zasadzie upomnienia i zalecenia wykonania w trybie natychmiastowym. Później następują ponowne kontrole. Niewykonanie zalecenia może skutkować mandatem lub skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu.

Źródło: "Kurier Szczeciński", z dn. 15.03.2010 r.